Wśród zegarkowych osobliwości — nietypowe i zaskakujące rozwiązania
Wśród zegarkowych osobliwości — nietypowe i zaskakujące rozwiązania Jaki zegarek jest? Każdy widzi. I właściwie ciężko jest złamać jego utarty schemat, pojawiło się już bowiem niemal wszystko. Kombinacje, kształty, materiały — ciężko jest zadziwić czymś nowym, zaskoczyć branżę kolejny raz. Ale nawet teraz, kiedy tak wiele projektów już widzieliśmy, nielicznym wciąż się to udaje. I o jednym z nich dziś. Bez obaw, nie zaprezentujemy zegarka naręcznego w gabinecie krzywych zwierciadeł.
Z kortów tenisowych na nadgarstek
Fenomenalne zegarki Lacoste pojawiły się stosunkowo niedawno, przeważnie zielony aligator kojarzony był z uwielbianymi przez wszystkich koszulkami polo. I słuszne, jednak od kilkunastu lat ten francuski potentat branży modowej z powodzeniem produkuje czasomierze, które poza dobrą jakością serwują niebywałe i oryginalne doznania estetyczne. Marka trafia przede wszystkim do fanów stylowych i minimalistycznych zegarków, jednak tym razem producent wziął to sobie szczególnie mocno do serca, eliminując jedną wskazówkę z mechanizmu.
Wycieczka zegarkiem po mapie
Seria Kyoto to nie do końca rozwiązanie prekursorskie, pojawiały się bowiem już wielkie zegary dworcowe, które opierały się o podobne rozwiązanie. Nazwa kolekcji to hołd dla dawnej stolicy Japonii, jednak dla zaznajomiony z tą gałęzią działalności Lacoste, nie jest tajemnicą, że to właśnie nazwy miast identyfikują kolejne modele
Z czego są wykonane?
Zanim jednak o tym, co je wyróżnia — kilka słów o anatomii. Na pozór tradycyjne materiały: dwie propozycje na skórzanych, wysokogatunkowych paskach w kolorach khaki oraz brązowym. Pozostałe dwa występują w bardziej eleganckiej wersji, na meshowej bransolecie wykonanej ze stali szlachetnej. Wieńczy je nietypowe, magnetyczne zapięcie. Co ważne, z tej samej stali zaprojektowana jest koperta zegarka Lacoste z serii Kyoto, dzięki czemu jest on bezpieczny dla alergików, ukryta w niej koperta zasilana jest baterią. Za sprawą 5-atmosferycznej wodoszczelności i użytych materiałów nie ma że czasomierz będzie korodował. Całość przykrywa mineralne, odporne na uderzenia szkło.
I teraz to, co czyni męskie zegarki Lacoste Kyoto wyjątkowymi. Tarczę zegarka przemierza pojedyncza wskazówka minutowa, płynąca po indeksach oraz małych liczbach arabskich, naniesionych powyżej nich. Godzinę natomiast wskazuje wewnętrzna, umieszczona poniżej cyferblatu tarcza obrotowa, która wraz z wybiciem kolejnej godziny głównej zaznacza inną barwą indeks. I na tym właśnie polega cała sztuka tajemna tego francuskiego czasomierza.
Czy to rozwiązanie utrudnia odczyt godziny? Niekoniecznie. Przydatna jest zresztą mała odmiana, która w zawadiacki sposób przypilnuje naszej punktualności. Z pewnością zwróci na siebie uwagę, dlatego warto jest wiedzieć, na jego temat, nieco więcej — ludzie z natury są ciekawi, więc nie odpędzicie się od pytań: jak on właściwie działa?