W tym roku zima była wyjątkowo łaskawa. Dla jednych to dobrze, dla drugich kompletna katastrofa. Jednak każdego ucieszy zbliżająca się powoli wiosna, która pozwoli na dłuższe korzystanie z dnia, lżejsze ubrania i bardziej przyjazne nastroje. Jednak do każdej pory należy się odpowiednio przygotować, a wymiana garderoby jest absolutną koniecznością.
Karnawałowe szaleństwo trwa w najlepsze. Odważna kolorystyka już dawno rozprzestrzeniła się z sal balowych i klubowych parkietów na półki sklepowe. Najmodniejszy, najpopularniejszy, najlepszy… To tylko kilka epitetów dominujących w tym okresie, jednak idzie za tym wielobarwna rewolucja, która poderwie nawet największego malkontenta.
Październik obfituje nie tylko kinowe premiery, które mają być zapowiedzią najlepszych tytułów przed oscarowym sezonem. To również wprowadzenie na rynek licznych nowości czasomierzy od topowych producentów, które prezentowane były kilka miesięcy temu na targach w Bazylei lub takie, które mają wyznaczyć kierunek na najbliższe miesiące.
Powoli zaczyna się czas cieplejszych swetrów oraz spacerów pod parasolem, pośród stert wielobarwnych liście. Wraz z nastaniem jesieni wymieniamy nie tylko zawartość garderoby, ale dotychczas letnie zwyczaje na odpowiednie do pory. To również czas na odkurzenie bardziej stonowanych czasomierzy lub początek przeglądania Internetu w poszukiwaniu sezonowych nowości, których nie zdejmiemy przez najbliższe miesiące.
Ostatnie tygodnie lata to powolne przymiarki do sezonu jesiennego. W aurę wprowadzają nas porady i opinie dotyczące najświeższych trendów, a niekiedy już i witryny sklepowe, które powoli przyjmują ciepłe, żółto-czerwono-brązowe barwy, najbardziej charakterystyczne dla zbliżającej się pory roku. Warto więc zadbać, żeby wraz z plecionymi swetrami i skórzanymi botkami, w codziennych stylizacjach pojawiły się również dopasowane i oryginalne czasomierze.
Upalne lato zadomowiło się już na dobre. Delikatne kreacje, rower zamiast samochodu i klimatyzacja stają się nierozerwalne z tą porą roku. Na polach dojrzewają owoce, na łąkach zaś kwitną maki, dzięki czemu krajobraz nabiera zupełnie innego wymiaru. Warto więc dostosować się, a przynajmniej zainspirować tym słonecznymi, intensywnymi kolorami, które zdejmą z twarzy powściągliwą i zachowawczą mimikę, zastępując ją naturalnym uśmiechem.
Popularne sformułowanie american dream pasuje do Tommy’ego Hilfigera jak do nikogo innego. Jego zagmatwane lata młodości idealnie wpisują się w filmowy motyw realizacji postanowień i stawanie się potęgą pomimo przeciwności losu w postaci niełatwego dzieciństwa. Dlatego też nie ma dziś bardziej amerykańskich zegarków, niż te sygnowane logo TH, które zresztą opierają swoją kolorystykę na fladze Stanów Zjednoczonych.
Tej japońskiej marki raczej nie trzeba specjalnie przedstawiać, pewnie większość z nas posiada przynajmniej jeden zegarek Lorus w swojej kolekcji. Wysoka jakość gwarantowana przez podzespoły Seiko oraz bardzo świeże i nowoczesne projekty sprawiają, że jest to jedna z najszybciej rozwijających się firm produkujących czasomierze, a co za tym idzie — jedna z najbardziej popularnych na świecie.
Kwintesencją stylu od zawsze były szczegóły. Detale podkreślają zmysłowość, elegancję lub nonszalancję. I tak też jest z damską kolekcją zegarków Pierre Ricaud, które jak żadne inne, wysyłają jasny komunikat o osobowości i nienagannym guście właścicielki.
Trochę dla niego, ale i dla niej. Niby dla niej, ale czemu nie dla niego? Coraz popularniejsze unisex szturmem wkradło się do mody, więc i w branży czasomierzy stawia wyraźniejsze kroki, umożliwiając zarówno Paniom, jak i Panom nosić takie same modele.